Sokół Hucisko - Jodła Przychojec

Wyjazdowe spotkanie z "Sokołem" Hucisko obfitowało w mnóstwo emocji. Nie brakowało podbramkowych akcji oraz ostrych starć. Obie drużyny nastawiły się na otwartą grę i ta taktyka okazała się skuteczniejsza w wykonaniu gospodarzy.

Kto wie jak potoczyłoby się to spotkanie, gdyby w pierwszej akcji meczu "Jodła" objęła prowadzenie. Po składnej zespołowej grze przed szansą na otworzenie wyniku stanęli goście, ale uderzenie pomocnika przyjezdnych okazało się minimalnie niecelnie.

Miejscowi próbowali zaskoczyć przeciwnika dalekimi zagraniami i jedno z nich przyniosło im powodzenie. Dalekim podaniem obsłużony został Dominik Płachciak, który wykorzystał dogodną sytuację i wprowadził swój zespół na prowadzenie.

1:0 (14' minuta) - gospodarze / Dominik Płachciak

Gospodarze starali się iść za ciosem, ale na posterunku był Dariusz Pyż, który radził sobie zarówno z dośrodkowaniami jak i strzałami rywali.

Goście starali się odpowiedzieć przeciwnikowi i jedna z takich akcji mogła zakończył się wyrównaniem. Piłkę na prawej stronie otrzymał Mariusz Płoszaj, odegrał ją następnie do Franciszka Sarzyńskiego - tan z kolei zagrał do Łukasza Kaczora, którego uderzenie zatrzymał golkiper.

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zasadniczej zmianie. "Jodła" starała się wzmocnić "siłę ognia" - za Łukasza Kaczora pojawił się Krzysztof Plichta.

Na kilka minut przed końcowym gwizdkiem miejscowi ustalili wynik.

2:0 (83' minuta) - gospodarze / Łukasz Stępień